Liście bobkowe zwany potocznie laurem w naszym klimacie występuje raczej jako roślinka pokojowa i to rzadko, gdyż potrzebuje ona bardzo wilgotnego mikroklimatu przez co bardzo trudno utrzymać ją przy życiu.
Najbardziej odpowiada jej klimat śródziemnomorski, we Włoszech spotyka się go praktycznie w całym regionie w postaci - uwaga - żywopłotu. W momencie gdy Polacy traktują liść laurowy jako przyprawę między innymi do rosołu to Rzymianie uważają laur jako chwast.
Będąc w Rzymie uzbierałem zielonych świeżych liści bobkowych i pytając rodziny tam mieszkającej dowiedziałem się, że Włosi nie jedzą rosołu i niestety nie tolerują raczej smaku liścia laurowego. Po powrocie do Polski dodałem trochę zielonych jeszcze liści do rosołu i stwierdziłem, że smak lauru jest znikomy. Dopiero w późniejszym czasie dowiedzialem się, że spowodowane jest to tym, iż liście lauru dostają smaku po wysuszeniu.